Jak strategicznie zaplanować swoją przyszłość?
Korzyściami ze strategicznego myślenia i planowania swojej przyszłości nie będziesz cieszył się natychmiast. Odczujesz je za 5, 10 czy nawet 20 lat. Stworzenie sobie takiej przyszłości, jakiej naprawdę pragniesz, wydaje się jednak warte, by poświecić tej umiejętności trochę czasu.
Dlaczego planowanie przyszłości jest tak ważne?
Rozwinięcie w sobie zdolności do strategicznego myślenia i sprawne korzystanie z niej jest bardzo ważne. Spośród 10 tysięcy badanych aż 97% osób na stanowiskach kierowniczych przyznało, że taka umiejętność jest kluczowa dla przyszłego sukcesu ich firmy.
W praktyce jednak znalezienie na to odpowiedniej chwili, motywacji i energii nie należy do łatwych zadań. Gdy trzeba zająć się pilnymi sprawami i spełnić oczekiwania pracodawców i organizacji, którzy czekają na rezultaty tu i teraz, nie ma się głowy do tworzenia długoterminowych planów.
Zdaniem Jeffa Bezosa, byłego przewodniczącego zarządu Amazon i jednego z najbogatszych ludzi na świecie, na sukcesie jego firmy zaważyła właśnie umiejętność strategicznego myślenia. Konkurencyjne firmy planowały swoje przedsięwzięcia w krótszej perspektywie czasu i dlatego ostatecznie nie były w stanie mu dorównać.
Bezos twierdzi, że jeśli wszystkie Twoje plany ograniczają się do najbliższych 3 lat, musisz liczyć się ze strategiami wielu innych konkurentów. Jeżeli jednak planujesz inwestycje z 7-letnim wyprzedzeniem, bierzesz pod uwagę już tylko część z nich, bo niewiele przedsiębiorstw myśli tak długofalowo. Wydłużając niektóre cele w czasie, możesz zacząć angażować się w działania, których inaczej byś nie podjął.
Co Cię powstrzymuje od planowania?
Skoro tworzenie planu na dalszą przyszłość jest tak cenne, dlaczego zwykle tego nie robisz? Przyczyna nie tkwi często w braku kreatywności czy wyobraźni. Przeciwnie, ile razy zdarzyło się Tobie lub komuś znajomemu snuć odważne marzenia w postaci założenia własnego biznesu czy gwałtownej zmiany ścieżki kariery? A może wyobrażałeś sobie przeprowadzkę na koniec świata albo wynalezienie rewolucyjnego produktu, który odmieniłby jakąś gałąź przemysłu?
Przeważnie jednak tego typu fantazje pozostają właśnie niczym innym, jak tylko fantazjami. Gdy przychodzi do ubrania pomysłów w bardziej konkretne ramy i dopracowania szczegółów, zaczyna brakować nam wytrwałości i odwagi. Boimy się, że nasze plany z biegiem lat się zmienią albo nie uda się ich zrealizować.
Prawdą jest, że nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości i nie możesz wiedzieć z całą pewnością, co wydarzy się za kilka lat. Z biegiem czasu stajesz się jednak bogatszy o nowe doświadczenia, wiedzę i umiejętności, które pomagają w tworzeniu coraz lepszych planów. Dowiadujesz się czegoś nowego o sobie samym i ścieżce kariery, którą obrałeś.
Nie musisz też trzymać się sztywno schematu, który sobie ustaliłeś bez względu na okoliczności. Bycie architektem własnej przyszłości to świadomość, jakie cele i w jaki sposób chcesz w niej osiągnąć, a to zwiększa szansę na odniesienie sukcesu. Nie tylko pomaga poszerzyć perspektywy, ale też pozwala lepiej adaptować się do nowych warunków, gdy tego potrzebujesz.
Wartość długofalowego planowania podkreśla również kanadyjska dyrektor Samantha Fowlds, która tworzy strategie biznesowe dla firm na całym świecie. Jak mówi, 5 lat temu postanowiła, że po przejściu na emeryturę zamieszka w domu nad jeziorem w jakiejś małej miejscowości i zajmie się coachingiem na część etatu. Uświadomiła sobie, że jeśli chce, by to marzenie faktycznie miało się spełnić za 20 lat, musi zacząć wprowadzać pewne zmiany już teraz. Zdobyła więc certyfikat coacha i przyjmuje raz na jakiś czas klientów, jednocześnie pracując na co dzień tak, jak do tej pory.
W przeciwieństwie do Samanthy, większość z nas nie myśli jednak z aż takim wyprzedzeniem. Chcemy czegoś już teraz i ogarnia nas złość i frustracja, gdy natychmiast się to nie udaje. A jednak o tak wielu dobrych rzeczach, które Cię spotykają, musisz pomyśleć wcześniej, dokładnie je zaplanować i wytrwale pracować, by je osiągnąć.
Myślenie strategiczne wymaga przede wszystkim charakteru. To odwaga, która pozwala wytyczyć własną ścieżkę, bez potrzeby kierowania się zachętami i aprobatą otoczenia. To pogodzenie się z tym, że na tej drodze popełnisz wiele błędów i wiele rzeczy nie będzie układać się po Twojej myśli. To wreszcie siła, by wytrwać nawet, gdy Ty sam nie jesteś pewien, że odniesiesz sukces.
3 nawyki dobrego planowania.
Każdy z tych trzech nawyków warto rozwijać na drodze do strategicznego planowania swojej przyszłości. Istnieją pewne sposoby myślenia i podejmowania działania, które mogą zapewnić Ci sukces albo Cię od niego oddalić. Należy do nich:
- Niezależność – strategiczne myślenie oznacza pozostanie wiernym sobie i własnej wizji na przyszłość. We współczesnym społeczeństwie kładzie się duży nacisk na krótkoterminowe przyjemności. Być może zgadzasz się na różne zobowiązania albo idziesz innym na rękę, by nikogo nie zawieść.
Wyobraź sobie, że po studiach możesz przyjąć bezpieczną posadę w rodzinnej firmie, do czego gorąco zachęcają Cię bliscy. Taka decyzja byłaby sprzeczna z Twoim marzeniem i zupełnie nie realizowałbyś się w swojej pracy. Ponieważ jednak jest to łatwiejszy i poparty presją otoczenia wybór, jest duża szansa na to, że na niego przystaniesz.
Kiedy myślisz długoterminowo, może minąć dużo czasu, zanim odczujesz pozytywne skutki swoich decyzji. Jeśli przy tym bierzesz sobie mocno do serca uwagi i opinie innych, oczekiwanie na upragnione rezultaty może Cię przygnębiać i frustrować.
Jak w takiej sytuacji snuć odważne plany na odległą przyszłość? Potrzebujesz wewnętrznego kompasu, który wskaże Ci, jak postąpić niezależnie od aprobaty otoczenia. To nic innego, jak przekonanie, że jesteś gotowy realizować swoje plany nawet, gdy inni namawiają Cię do łatwiejszej drogi i pewność, że włożysz w realizację swoich celów odpowiedni wysiłek.
- Ciekawość – niektórzy wolą przeżyć swoje życie, podążając ścieżkami, które zostały już dla nich wyznaczone przez innych. Jeżeli są zadowoleni z tego wyboru i rozważanie życiowych alternatyw nie wydaje się wcale ciekawe ani kuszące, to można tylko pogratulować im właściwej decyzji.
Co jednak, jeśli Twoja przyszłość prowadzi gdzieś poza linie wyznaczone przez oczekiwania innych? Jeżeli nie chcesz wykonywać na przykład budzącego społeczny szacunek zawodu lekarza, tylko zająć się hodowlą egzotycznych zwierząt czy spróbować swoich sił w streamingu gier komputerowych?
Możesz sam nie wiedzieć na początku, czego tak naprawdę chcesz. Podpowiedzi, która ścieżka może być dla Ciebie odpowiednia, udziela właśnie ciekawość. Obserwuj, jak najchętniej spędzasz wolny czas i jakie tematy najbardziej Cię fascynują. W jakich obszarach lubisz pogłębiać swoją wiedzę i uczyć się nowych umiejętności? To cenna wskazówka, dzięki której dowiesz się, co Cię kręci i do rozwoju jakich dziedzin możesz się przyczynić.
- Wytrwałość – próbowanie czegoś nowego i niezwykłego jest zawsze pewnym rodzajem eksperymentu. Nie masz pojęcia, czy będziesz w czymś dobry, czy nie, dopóki nie dasz temu szansy. Czy popełnienie błędu i odrzucenie sprawiają, że natychmiast wycofujesz się z działania?
Gdyby wydawca odrzucił Twój materiał na książkę, czy uznałbyś go od razu za osobę, która najwyraźniej ma lepszy gust od Ciebie? Jeśli nie dostałbyś się na daną uczelnię, czy wydawałoby Ci się, że kadra na pewno wie, co robi? A może po prostu próbowałbyś przekonać samego siebie, że widocznie „tak miało być”? Jeśli podobne przykłady brzmią dziwnie znajomo, najpewniej potrzebujesz większej pewności siebie i wytrwałości.
Oczywiście czasami poniesiesz porażkę dlatego, że po prostu źle coś zrobiłeś. Często jednak w niepowodzeniu dużą rolę odgrywają nieprzewidywalne zewnętrzne okoliczności – ślepy traf, czyjeś osobiste preferencje albo samopoczucie. Jeśli sto osób jednogłośnie źle ocenia Twoją pracę, zapewne warto wziąć ich opinie pod uwagę. Ale jedna czy dwie? A jednak tak często rezygnujemy i zupełnie zarzucamy pomysły, które mogłyby się udać w chwili, gdy ktoś je skrytykuje.
Strategiczne planowanie przyszłości wymaga od Ciebie bycia wytrwałym. Rzadko kiedy coś wyjdzie Ci od razu, gdy tylko się za to zabierzesz lub wyjdzie dokładnie tak, jak sobie to od początku wymarzyłeś. Dlatego warto mieć w zanadrzu plan B (a także C, D i E) oraz wystarczającą determinację, by powiedzieć sobie „cóż, nie udało się – dlatego spróbuję teraz zrobić to inaczej”.
Tak samo jak inni masz zdolność i potencjał do rozwoju. Możesz ciągle pracować nad swoimi umiejętnościami, uczyć się nowych metod rozwiązywania problemów i nabierać coraz większej wprawy w planowaniu. Często to, co przynosi Ci natychmiastową nagrodę i potwierdzenie, że postępujesz słusznie – od rodziny, znajomych, społeczeństwa - wiąże się z robieniem tego, co przewidywalne.
Zwykle też spotykasz się z gratulacjami wtedy, gdy odniesiesz jakiś spektakularny sukces. Dostaniesz świetną posadę, kupisz dom albo nowy drogi samochód, wydasz powieść. Tymczasem niemal każdy taki sukces jest wynikiem długiej, żmudnej pracy. Wykonywania mnóstwa trudnych i wymagających projektów, odkładania oszczędności miesiąc po miesiącu, poświęcania wielu wolnych wieczorów, by skończyć choć jeden rozdział książki.
Przy realizowaniu celów krótkoterminowych stosujesz inne strategie, niż podczas planów bardziej rozłożonych w czasie. Musisz liczyć się z wykonywaniem męczących czy nudnych obowiązków, które nie przynoszą budzących podziwu rezultatów tu i teraz. Strategiczne planowanie wymaga od Ciebie cierpliwości. Wyraża się ona nie tyle w biernym oczekiwaniu, aż przydarzy Ci się coś dobrego, ale aktywnym i pracowitym kontynuowaniu tego, co ma dla Ciebie znaczenie i unikaniu pójścia na skróty.
Stworzenie przyszłości, o jakiej marzysz wymusza na Tobie wiele poświęceń i wymaga dużej siły charakteru. Znaczące cele, które osiągniesz za kilka czy kilkanaście lat, wydają się odległe i czasami trudno dokładnie je zaplanować. Ale jeśli na drodze do sukcesu będziesz wykonywał niewielkie, ale systematyczne kroki, to niemal wszystko okaże się możliwe.
Artykuł powstał na podstawie: