Wprowadzenie do uzależnień behawioralnych.
Gdy żona Davida Bradforda odebrała telefon w kwietniu 2014 roku, usłyszała szokującą wiadomość od adwokata swojego męża. Dowiedziała się, że jej małżonek został skazany na wyrok 2 lat więzienia za wynoszący ponad 500 000 £, czyli około 3 milionów złotych dług. Okazało się, że od 30 lat zmagał się z uzależnieniem od hazardu, okradał swoich pracodawców i brał pożyczki. Konsekwencje długu będą prześladowały małżonków do końca życia.
28-letnia Candice Armstrong zaczęła regularnie chodzić na siłownię w 2011 roku. Ćwiczyła każdego dnia po 3 godziny, ale wciąż była niezadowolona z tego, jak wygląda. Wkrótce później zaczęła przyjmować sterydy anaboliczne, które drastycznie zmieniły jej sylwetkę. Nastąpił u niej znaczący przyrost masy mięśniowej, a na twarzy pojawiło się owłosienie.
Candice zmaga się z dysmorfofobią, czyli zaburzonym obrazem ciała i bigoreksją – obsesją na punkcie ćwiczeń. Choć nie akceptuje obecnego wyglądu i próbuje walczyć ze swoim uzależnieniem, nie zamierza zrezygnować z intensywnych treningów.
Każda z opisanych historii wydarzyła się naprawdę. Przypadków osób, które stały się ofiarami uzależnień behawioralnych, jest jednak wiele. Choć różnią się od nałogowego korzystania z używek, ich konsekwencje dla zdrowia, bliskich relacji czy psychiki potrafią być równie poważne.
Liczne badania wskazują, że liczba uzależnień wzrasta podczas wydarzeń społecznie stresujących. Na skutki pandemii nałożyła się ostatnio również wyniszczająca wojna na terenie Ukrainy, która zaangażowała emocjonalnie ludzi na całym świecie. Stres, rozpacz, bezsilność i niepokój o przyszłość zwiększają ryzyko ucieczki w różne substancje czy nałogowe aktywności.
Uzależnienie wkrada się w życie stopniowo, a jego efekty zauważa się zwykle dopiero, gdy problem staje się bardzo poważny. Dlatego tym bardziej warto wiedzieć, jak rozpoznać jego objawy i się przed nim chronić.
Uzależnienia behawioralne – czym właściwie są?
Większość z nas rozumie, w jaki sposób można uzależnić się od substancji psychoaktywnych. Palacze czują przymus sięgnięcia po papierosa, alkoholicy wypicia następnej butelki trunku, a narkomani kolejnej dawki. Każda z tych substancji wpływa na to, jak działa Twój mózg i świadomość, w jakim nastroju jesteś i jak się zachowujesz.
Trudniej jednak wyobrazić sobie, że możesz uzależnić się od naturalnych czynności, które wykonujesz na co dzień. Mimo to schemat uzależnień behawioralnych jest podobny do mechanizmu uzależnienia od substancji.
Odkrywasz czynność, która sprawia Ci przyjemność i zmniejsza negatywne emocje. Ponieważ od niej zależy Twój nastrój i samopoczucie, czujesz silną potrzebę powtarzania jej. Szukasz możliwości angażowania się w daną aktywność coraz częściej i częściej. Podobnie, jak w przypadku uzależnienia od substancji oznacza to, że wzrosła Twoja tolerancja na odczuwanie przyjemności.
Z czasem coraz silniej odczuwasz negatywne skutki tego, co robisz. Tracisz jednak kontrolę nad swoim zachowaniem i nie potrafisz z niego zrezygnować. W niektórych sytuacjach możesz nawet odczuwać tak zwany efekt odstawienia – na przykład negatywne emocje czy wręcz stres fizjologiczny – gdy nie możesz podjąć zachowania, od którego jesteś uzależniony.
Uzależnienia behawioralne są uznawane przez psychologów i psychiatrów za prawdziwą jednostkę chorobową. W oficjalnych klasyfikacjach, na przykład ICD-10, możesz o nich poczytać jako o zaburzeniach nawyków i popędów. Czym w takim razie różnią się od uzależnienia od substancji?
W przypadku uzależnień behawioralnych trudno mówić o przedawkowaniu zachowania. Skutkiem nałogowego korzystania z używek często bywa trwałe upośledzenie ciała i umysłu, a nawet śmierć. Dla osób, które chcą zerwać z nałogiem, niezbędne jest wsparcie farmakologiczne, także w warunkach szpitalnych. Objawy nadużywania substancji są też bardziej widoczne i dlatego łatwiej je wcześniej wykryć.
Objawy uzależnienia behawioralnego – jak rozpoznać problem?
Często sam potrafisz rozpoznać, w jakich obszarach życia radzisz sobie lepiej, a w jakich masz trudności. Domyślasz się, które zachowania warto zmienić i czym dobrze byłoby je zastąpić. W jaki sposób jednak ustalisz, co jest już uzależnieniem, co problematycznym zachowaniem, a co tylko niewinnym nawykiem?
Tomek zaczął stopniowo uzależniać się od gier komputerowych jeszcze w liceum. Zauważył, że coraz więcej wolnego czasu spędza przed komputerem. Gdy przeprowadził się do dużego miasta, by rozpocząć naukę na studiach informatycznych, jego problemy tylko się pogłębiły.
Każdą chwilę, której nie musiał poświęcać studiom, wykorzystywał na grę w ulubione gry. Coraz częściej zarywał przez to noce i następnego dnia zupełnie nie umiał się skoncentrować, był zmęczony i senny. Stał się spięty i poirytowany, zaczął z byle powodu wybuchać złością na swoją dziewczynę i znajomych.
Godziny spędzane przed komputerem pogłębiły jego problemy z kręgosłupem. Nabawił się też przesuszenia rogówek, a przez siedzący tryb życia przybrał na wadze. Mimo coraz większych problemów z psychiką i zdrowiem nie potrafił sobie wyobrazić, że rezygnuje z grania.
Zdarzało się, że próbował ograniczyć ilość czasu przed komputerem, ale szybko wracał do starych nawyków. Kiedy nie grał, i tak myślał tylko o tym, by jak najszybciej usiąść przed komputerem. Granie w gry komputerowe stało się dla niego sposobem na radzenie sobie ze stresem na uczelni i coraz częstszymi wymówkami bliskich.
Tomek zrezygnował z innych zainteresowań i planów poza graniem. Jego wyniki na studiach znacznie się pogorszyły i zaczął myśleć o tym, by zupełnie z nich zrezygnować. Odwoływał spotkania z przyjaciółmi i dziewczyną, by przeznaczyć więcej czasu na gry. Kiedy inni zwracali mu uwagę zaniepokojeni jego zachowaniem, ukrywał przed nimi negatywne skutki grania i bagatelizował problem.
W końcu bliscy Tomka przekonali go, by skonsultował się z terapeutą. Dla świętego spokoju zgodził się na wizytę, na której dowiedział się, że wykazuje oznaki tolerancji i odstawienia. Na podstawie powyższych objawów terapeuta jednoznacznie stwierdził, że Tomek spełnia kryteria uzależnienia behawioralnego.*
Przykłady uzależnień behawioralnych
Jeśli uważasz, że właściwie od każdej aktywności można się uzależnić, masz rację. Niektóre uzależnienia behawioralne są jednak bardziej powszechne od innych. Dowodzi tego badanie przeprowadzone w Polsce od marca 2018 do maja 2019 roku. Wynika z niego, że około 27 tysięcy Polaków uprawia patologiczny hazard. 3,7% populacji, czyli około miliona osób, przyznaje się do zakupoholizmu. Uzależnienie od pracy dotyka z kolei 2,5 miliona Polaków.
Trudno dokładnie określić, ilu ludzi dotyczy nadużywanie nowych technologii. Z roku na rok skala tego zjawiska jest jednak coraz większa. Obecnie 465 tysięcy osób w naszym kraju zmaga się z uzależnieniem od Internetu. Od mediów społecznościowych uzależnionych jest natomiast 160 tysięcy Polaków.
Patologiczny hazard
Hazard dotyczy wszystkich gier, w które inwestujesz jakieś pieniądze, a wygrana w nich jest losowa. Mogą być to loterie, zakłady, gry w karty, kości czy na automatach. Osoby uzależnione od hazardu kierują się głównie chęcią i potrzebą wygrania pieniędzy.
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uznało patologiczny hazard za uzależnienie już 30 lat temu. Jak się okazuje, nałogowymi hazardzistami znacznie częściej są mężczyźni niż kobiety. Problem ten dotyczy w większości ludzi samotnych i w złej sytuacji materialnej, między 18 a 24 rokiem życia.
Spośród wszystkich uzależnień behawioralnych patologiczny hazard najbardziej przypomina uzależnienie od substancji. U hazardzistów aktywne są te same rejony mózgu, co przy uzależnieniu od narkotyków. Różnice są jednak widoczne choćby w mechanizmie uzależnienia.
W tak zwanej fazie zwycięstw przyszły hazardzista gra tylko okazjonalnie. Wygrana na tym etapie zapewnia go o jego umiejętnościach i szczęściu, zachęcając do dalszej gry. W fazie strat gracz ponosi pierwsze porażki. Wzmacnia to tylko chęć odegrania się, odzyskania straty.
Faza desperacji to coraz większe szkody w życiu hazardzisty – długi, utrata ważnych relacji czy pracy. Prowadzi to do utraty nadziei, sięgnięcia po używki, próby samobójcze. Hazardzista może trafić do więzienia lub, najczęściej pod wpływem rodziny, zgłosić się na terapię.
Seksoholizm - uzależnienie od seksu i pornografii
Seksoholicy życie erotyczne stawiają na pierwszym miejscu. Seks przestaje być naturalną, intymną i przyjemną aktywnością czy wyrażeniem bliskości, staje się najważniejszą potrzebą. Partnerzy seksualni są traktowani przedmiotowo, służąc do rozładowaniu napięcia i negatywnych emocji.
Osoby uzależnione przestają kontrolować swoje zachowania seksualne. Inicjują seks lub nie potrafią go odmówić nawet, jeśli narażają się przez to na nieodpowiednie czy niebezpieczne sytuacje. Zaniedbują swoje zdrowie fizyczne i mentalne, ważne relacje, finanse, pracę.
Seksoholizm może wyrażać się w różnych formach, także obsesyjnych fantazjach seksualnych. Uzależnieni kompulsywnie się masturbują i oglądają pornografię, uprawiają seks z przypadkowymi osobami, korzystają z usług prostytutek. Mogą wręcz dopuszczać się zachowań szkodliwych i karalnych, jak ekshibicjonizm, ocieractwo czy molestowanie seksualne.
Siecioholizm - uzależnienie od Internetu i gier komputerowych
Nie wyobrażasz sobie dnia bez telefonu komórkowego czy komputera? Jeśli tak, nie jesteś w tym osamotniony. Oczywiście tym, czego potrzebujesz, nie są same urządzenia, ale to, co mogą Ci zaoferować. Tym czymś jest głównie stały dostęp do Internetu, mediów społecznościowych i gier online.
Uzależnienie od Internetu, czyli tak zwany siecioholizm, w największym stopniu dotyczy osób młodych, poniżej 25 roku życia. Współcześnie można wręcz mówić o tak zwanym uzależnieniu technologicznym. 43% użytkowników mediów społecznościowych w Polsce w ogóle nie wylogowuje się z nich w ciągu dnia. Najwięcej czasu spędzamy, korzystając z Facebooka, YouTube i Instagrama.
Powszechnym uzależnieniem staje się fonoholizm, czyli nałogowe korzystanie z telefonu. Nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę, że 64% rodziców dzieci w wieku od 2 do 5 lat pozwala swoim pociechom korzystać z telefonów.
Największe ryzyko uzależnienia mają gry online. Wynika to z tego, że sytuacja w grze może się zmienić, podczas gdy gracz przebywa w szkole albo pracy. Przez to czuje potrzebę częstszego przebywania w grze. Gracze często rywalizują ze sobą lub współpracują, nawiązując znajomości nie tylko na czas gry. Aż 70% graczy uważa gry online za bardziej interesujące i przynoszące więcej satysfakcji.
Zakupoholizm – kompulsywne zakupy
Objawy kompulsywnego kupowania wykazuje 3,7% , a więc ponad milion Polaków, z czego większość to kobiety. Zwykle są to osoby między 15 a 24 rokiem życia. Zakupoholicy kupują głównie odzież i obuwie, zarówno dla samych siebie, jak i bliskich. Kompulsywne zakupy robią w sklepach stacjonarnych i przez Internet.
Zdarza Ci się pod wpływem impulsu kupić sobie nową parę butów czy kosmetyk? Wiesz, że mógłbyś obyć się bez nich, ale skusiła Cię cena czy wygląd produktu albo po prostu dałeś się namówić? Nie oznacza to jeszcze, że jesteś narażony na zakupoholizm. Impulsywne zakupy różnią się od kompulsywnych. Te drugie wynikają z wewnętrznych potrzeb i negatywnych emocji.
Po czym więc poznać, że ten problem może dotyczyć Ciebie? Zakupoholizm pochłania nie tylko Twój czas i pieniądze, ale także myśli. Obsesyjnie planujesz kolejne zakupy, mimo że niczego nie potrzebujesz.
Często nawet nie korzystasz później z produktów, które nabyłeś. Zwykle są to przedmioty za drogie, niepotrzebne, a same zakupy zajmują Ci więcej czasu, niż powinny. Mimo negatywnych konsekwencji nie potrafisz zrezygnować z kupienia nowego produktu, z którego nawet nie odetniesz metki.
Zakupoholik może być łowcą okazji, dla którego samo kupienie czegoś po przecenie jest powodem do dumy. Zakupoholikiem może być także kolekcjoner, który kupuje tylko jeden rodzaj produktu, jak biżuteria, figurki albo tak zwany poszukiwacz nowości.
Uzależnienia związane z obrazem ciała
Skomplikowana relacja między tym, co jesz, dbałością o własny wygląd i jego oceną tworzy podatne środowisko dla uzależnień na tym tle. Najbardziej powszechnym, to jest stanowiącym około 3% populacji, jest uzależnienie od nadmiernego jedzenia, czyli tak zwane kompulsywne objadanie się.
Charakterystycznym objawem tego uzależnienia są powtarzające się napady jedzenia. W ich trakcie osoba traci kontrolę nad ilością spożywanego jedzenia. W krótkim czasie je więcej, niż inni wtedy byliby w stanie, zwykle wysoko przetworzonych produktów bogatych w cukry i tłuszcze.
Z utratą kontroli nad jedzeniem zmagają się też osoby cierpiące na ortoreksję, czyli obsesję na punkcie zdrowego odżywiania. Bigoreksja, czyli uzależnienie od ćwiczeń, także opiera się na restrykcyjnej diecie eliminującej wiele produktów. Służy jednak jako środek do osiągnięcia ważniejszego celu – wysportowanej czy umięśnionej sylwetki. Bigorektycy obsesyjnie trenują i korzystają ze sterydów anabolicznych, by za wszelką cenę zwiększyć masę mięśniową.
Coraz powszechniejsze jest też uzależnienie od zabiegów medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej, a także tanoreksja, czyli nałogowe opalanie się. Uzależnienia związane z obrazem ciała są często formą dysmorfofobii, na którą cierpi od 1 do 2% populacji. To zaburzenie psychiczne, w którym chory obsesyjnie skupia się na własnym wyglądzie. Natrętne myśli o nieestetycznym defekcie w obrębie ciała lub twarzy utrudniają mu codzienne życie w każdym aspekcie.
Uzależnienia związane z odżywianiem i obrazem ciała są wyniszczające mentalnie i fizycznie. Prowadzą do wielu problemów ze zdrowiem i pogłębiają nieprzyjemne emocje, wyczerpanie i stres. Przynoszą długotrwałe negatywne skutki dla wszystkich obszarów życia, zwłaszcza bliskich relacji i samooceny.
Inne typy uzależnień behawioralnych
Nie sposób opisać wszystkich uzależnień behawioralnych, które istnieją. Spośród częściej występujących w Polsce warto wspomnieć jednak o pracoholizmie. Pracoholikami jest około 2,5 miliona Polaków, głównie prowadzących własną działalność gospodarczą.
Do mniej zbadanych uzależnień należy choćby przymus dokonywania kradzieży, nazywany też kleptoholizmem czy kleptomanią. Osoby, które na nią cierpią, kradną spontanicznie rzeczy, których nie potrzebują lub które nie mają dużej wartości.
W Stanach Zjednoczonych 11 milionów obywateli cierpi na trichotillomanię, czyli przymus wyrywania włosów. Około 16% kobiet i 2% mężczyzn przyznaje się do uzależnienia od.. gryzienia kostek lodu - pagofagii. Jedzenie produktów, które nie mają wartości odżywczej wynika często nie tylko z problemów psychicznych, ale niedoboru odpowiednich składników odżywczych.
Terapia uzależnień behawioralnych
Pierwszą trudnością w leczeniu uzależnień behawioralnych jest samo rozpoznanie problemu. Wiele uzależnień spotyka się nie tylko z akceptacją, co wręcz aprobatą otoczenia. Pracoholików uważa się za odpowiedzialnych ludzi, którzy traktują swój zawód z pasją i zaangażowaniem. Osoby uzależnione od zdrowego odżywiania i dbania o sylwetkę chwali się za wygląd i tryb życia.
Co zrobić, gdy już poznasz, że masz do czynienia z uzależnieniem behawioralnym? W ich leczeniu stosuje się głównie terapię poznawczo-behawioralną i tak zwany Dialog Motywujący. Nurt poznawczo-behawioralny skupia się na myślach, przekonaniach i zachowaniach pacjenta, które przyczyniły się do powstania uzależnienia. Dialog Motywujący jest z kolei wyjątkowo skuteczny w pracy z osobami, które nie wierzą w wyzdrowienie lub chcą przerwać terapię.
Skuteczna jest także farmakoterapia, dzięki której stabilizuje się nastrój i zmniejsza objawy depresji. Leki z grupy antagonistów receptorów opioidowych, jak choćby naltrekson, pomagają nie tylko osobom uzależnionym od alkoholu i opioidów. Jedno z badań dowiodło, że podczas ich stosowania około 40% uzależnionych od hazardu, zakupów i Internetu zachowuje abstynencję.
Najlepiej, gdy leczenie uzależnień obejmuje więcej niż jedną formę pomocy. Może być to połączenie farmakoterapii ze spotkaniami indywidualnymi z terapeutą. Dla innych najbardziej pomocne okazują się terapie grupowe oraz mityngi. Nie można zapominać o pracy nad głębszymi problemami pacjenta, jak niska samoocena, radzenie sobie ze stresem czy trudności w utrzymaniu zdrowych relacji.
Warto podkreślić, że pacjent z uzależnieniem behawioralnym nie musi rezygnować z zachowania, które nałogowo wykonuje. Seksoholik nie pozostaje abstynentem seksualnym do końca życia, a zakupoholik nie musi unikać sklepowych wystaw. W trakcie terapii uczą się jednak, jak podejmować takie czynności w zdrowy sposób. Poznają mechanizmy uzależnienia i skuteczne sposoby na utrzymanie nowych, lepszych schematów.
Niezdrowe nawyki i nałogowe zachowania mogą dotyczyć każdego. Nie chroni przed nimi dojrzały wiek, wyższe wykształcenie albo ważne stanowisko. Z uzależnieniem behawioralnym może zmagać się Twój przyjaciel, koleżanka z pracy, szef, osoba z rodziny, partner. Uzależnienie nie jest tylko chorobą ciała i dlatego tym bardziej w jego leczeniu nie ma prostych, jednoznacznych rozwiązań. Nie oznacza to jednak, że nie jest ono możliwe.
Artykuł powstał na podstawie:
Magdalena Rowicka, „Uzależnienia behawioralne – praktyka i terapia”, Warszawa, 2015.
Korzystałam także z:
https://www.verywellmind.com/what-is-gambling-disorder-22015
https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/aktualnosci/287391,pandemia-nasilila-problem-uzaleznien
https://www.psychiatrzy.warszawa.pl/naszeporadnie/poradnia-uzaleznien/uzaleznienia_behawioralna
*Przypadek Tomka zawiera elementy historii prawdziwych osób zmagających się z uzależnieniem od gier komputerowych.