➡ Jaki pożytek może nam dać postawa charakteryzująca się dostrzeganiem najgorszych cech życia i sytuacji? W skrócie pesymizm przygotowuje nas na to, co najgorsze. Alain de Botton z delikatnym uśmiechem zauważa, że każdego z nas w życiu spotka porażka. Może być taka lub inna, ale jest pewne, że w jakimś momencie Twojego życia coś pójdzie nie tak. Dobre przeżycie porażki to sztuka i umiejętność, której warto się nauczyć.
➡ Chcemy dodać tutaj pewne rozróżnienie, między pesymizmem a czarnowidztwem. W Euphire lubimy myśleć o tym w ten sposób: pesymizm jest rodzajem myślenia, które oświetla trudne kawałki rzeczywistości i pozwala się na nie przygotować. Patrzymy na nie, oglądamy i oświetlamy je, jednocześnie nie tracąc kontaktu z kawałkami radosnymi, przyjemnymi i tymi, w których możemy być za coś wdzięczni.
➡ Czarnowidztwo jest natomiast stanem, kiedy tak mocno koncentrujemy się na trudnych kawałkach, że nic innego, pozytywnego, wywołującego radość czy spokój nie jest się w stanie w danej chwili do nas przedostać. Jeżeli taki schemat myślenia utrzymuje się przez długi czas, może to prowadzić do depresji lub być jej bezpośrednim objawem.
➡ Stan, podczas którego smutek niejako nas zalewa bywa również potrzebny i jest normalny na niektórych etapach życia. Ma on jednak charakter przejściowy i jest powiązany z konkretnymi wydarzeniami jak utrata kogoś bliskiego czy zawodowe zmiany.
? W dzisiejszym wpisie chcemy Ci zwrócić uwagę na to, że jeżeli czasami bywasz pesymistą, nie musisz się za to ganić, ani zmieniać swojego myślenia jak chcą niektórzy. Może to być objaw Twojej dojrzałości i wrażliwości. Nie warto go tracić.