Uzależnienie od mediów społecznościowych – problem, który narasta.
Jak wielki i zaskakujący potrafi być wpływ mediów społecznościowych, pokazuje dobitnie głośna historia premier Finlandii Sanny Marin. Niedawno wyciekły nagrania z jej domowej imprezy, na której tańczy, śpiewa i bawi się ze znajomymi. Zastanawiasz się, co właściwie w tym kontrowersyjnego?
Wkrótce filmik stał się pożywką dla jej przeciwników, którzy zaczęli oskarżać uczestników imprezy o bycie pod wpływem narkotyków. Mimo że fińska premier stanowczo temu zaprzeczyła, sytuację zaczęły wykorzystywać rosyjskie media, by przedstawić Finlandię w negatywnym świetle.
Krótkie nagranie z domowej imprezy może być tylko niewinną pamiątką dobrej zabawy. Można też równie dobrze wykorzystać je jako społeczną czy polityczną manifestację. Bez względu na to, czy w nagraniu widzisz „dziki taniec i przekleństwa”, czy po prostu „spędzony z przyjaciółmi czas wolny”, to niepokojące zjawisko w kontekście mediów społecznościowych.
Każde zdjęcie, wiadomość czy nagranie można współcześnie wykorzystać przeciwko nam. Bardzo łatwo jest udostępnić część takich treści bez ważnego kontekstu albo wręcz je przerobić tak, by pokazać kogoś w gorszym świetle. Raz wywołana społecznie reakcja jest później trudna do zmiany. Może to dotyczyć nie tylko polityków czy celebrytów, ale każdego z nas.
Za pomocą mediów społecznościowych możesz wypromować siebie, produkt czy usługę. Z drugiej strony możesz też skutecznie zniszczyć wizerunek danej osoby lub firmy. Utrzymujesz kontakt z większą liczbą osób niż było to możliwe kiedykolwiek wcześniej, ale też rzadziej spotykasz się na żywo.
Dzięki social media możesz poszerzać swoją wiedzę i zainteresowania, a jednak przez przeciążenie informacyjne często masz siłę tylko na bierne scrollowanie ekranu. Czy więc prawda na temat mediów społecznościowych jak zwykle kryje się pośrodku? Co sprawia, że tak trudno się bez nich obyć? A może większość z nas jest od nich uzależniona, tylko po prostu nie zdajemy sobie z tego sprawy?
Uzależnienie od mediów społecznościowych – niepokojące statystyki.
Obecnie większość ludzi na świecie korzysta z mediów społecznościowych. To aż 4,65 miliardów użytkowników. Choć na przykład w Chinach jeszcze 415 milionów obywateli nie ma dostępu do Internetu, to z social media skorzystało ich do tej pory aż bilion.
W każdej minucie oglądanych na świecie jest po 694 tysiące filmików na Tik Toku i You Tube, klikanych jest 4,1 tysięcy postów na Instagramie i wysyłanych 350 tysięcy tweetów, czyli krótkich wiadomości na Twitterze.
Im starsze dziecko, tym częściej korzysta z mediów społecznościowych. Wśród polskich 8-latków tylko 12% nie używa social mediów. W grupie 6-klasistów to już 2%, a u starszych dzieci zaledwie 1%. Ponad połowa szóstoklasistów przyznała się, że z mediów społecznościowych korzysta do 4 godzin dziennie.
Wielu z nas nadużywa mediów społecznościowych, ale uzależnienie rozwija się tylko u części osób. Na czym właściwie polega? To niekontrolowany przymus korzystania z Internetu i social media. Gdy uzależniona osoba akurat nie może być online, pojawiają się u niej silne objawy fizyczne i psychiczne w postaci obniżonego nastroju, złości czy lęku.
Obecnie uzależnionych od social media i Internetu jest ponad 210 milionów ludzi. Przewiduje się, że w 2025 roku liczba aktywnych miesięcznie uczestników mediów społecznościowych przekroczy 4,41 miliardów. To aż jedna trzecia całej populacji na świecie.
Na uzależnienie od mediów społecznościowych najbardziej narażone są młode, samotne kobiety. Ryzyko uzależnienia zwiększa też niska samoocena, wysoka ekstrawersja i narcystyczne zaburzenie osobowości. W dzieciństwie największą prognozą dla rozwoju uzależnienia w przyszłości jest zła higiena cyfrowa w rodzinie i słabe więzi z rodzicami.
Najpopularniejsze media społecznościowe.
Z jakich mediów społecznościowych korzystamy najczęściej? Zależy to oczywiście od tego, jakiej grupie wiekowej się przyjrzymy. Na przykład wśród nastolatków między 13 a 17 rokiem życia najbardziej popularny jest kolejno Instagram (72% użytkowników), Snapchat i Tik Tok (69%), a następnie Facebook (51%).
Inaczej z mediów społecznościowych korzystają nastoletnie dziewczęta, a inaczej chłopcy. W tej pierwszej grupie zdecydowanie bardziej popularny jest Tik Tok, Instagram i Snapchat. W drugiej przeważa YouTube, Reddit i Twitch.
Jeśli jednak chcesz znać ogólną tendencję, to na pierwszym miejscu wśród mediów społecznościowych wciąż utrzymuje się Facebook. Coraz częściej mówi się o mniejszym zainteresowaniu tą platformą, zwłaszcza wśród nastolatków. W rzeczywistości większość ludzi nadal znajduje i utrzymuje za jej pomocą kontakty ze znajomymi czy rodziną. 32% użytkowników uważa też Facebooka za wiarygodne źródło informacji.
Tuż za Facebookiem plasuje się YouTube. Co roku wśród najpopularniejszych filmików znajdują się zwykle teledyski, animacje dla dzieci i nagrania znanych youtuberów. Ogromna różnorodność treści sprawia, że z YouTube korzysta coraz więcej osób. Często nawet przez kilka godzin dziennie.
Kolejne miejsca zajmują WhatsApp i Instagram. Użytkownikami Instagrama są najczęściej osoby poniżej 35 lat, z czego 67% między 18 a 24 rokiem życia. 500 milionów osób korzysta z niego każdego dnia i z roku na rok staje się coraz bardziej popularny.
Kogo właściwie śledzimy na Instagramie? Głównie ludzi sławnych, jak Cristiano Ronaldo, Ariana Grande, Dwayne Johnson, Kylie Jenner i Selena Gomez. 42% użytkowników Instagrama zagląda do niego kilka razy dziennie.
Na popularności zyskuje też kolejno TikTok, Snapchat, Pinterest i Reddit. Przykładowo Tik Tok jest najszybciej zyskującą sobie użytkowników aplikacją. 25% z nich to nastolatkowie i dzieci. Ze Snapchata najdłużej w ciągu dnia korzystają 13-latkowie, bo średnio przez 30minut dziennie. Za największy plus aplikacji uważają możliwość wysyłania zdjęć i obrazków, które znikają krótko po obejrzeniu.
Za co lubimy media społecznościowe?
Odpowiedź na to pytanie sugeruje też, dlaczego media społecznościowe są tak popularne wśród nastolatków. Social media spełniają potrzeby, które mają największe znaczenie w okresie dojrzewania. Należą do nich nawiązywanie i utrzymywanie znajomości, odkrywanie własnej tożsamości i dbanie o status społeczny. Z czego ten pierwszy czynnik jest przez nastolatków uznawany za najważniejszy.
Według badań większość nastolatków wierzy, że media społecznościowe wpływają pozytywnie na ich relacje. Twierdzą, że dzięki social media mogą znaleźć różnorodne opinie i poglądy i wspierać sprawy, które są dla nich ważne. Mają poczucie wpływu na otaczający świat zwłaszcza, gdy ich przemyślenia docierają do szerszego grona odbiorców.
Media społecznościowe ułatwiają dzielenie się ważnymi wiadomościami i wydarzeniami z innymi. Nie ma też lepszej przestrzeni na rozwijanie swoich zainteresowań. To szczególnie ważne w okresie dorastania, kiedy wybory swoich pasji pomagają zdecydować o ścieżce zawodowej w dorosłym życiu.
W social media młodzież może inspirować się twórczością innych, próbować swoich sił w różnych aktywnościach i dzielić się ich efektem z innymi. Pozytywne opinie dostarczają motywacji i wsparcia. Z negatywnych komentarzy można z kolei wyciągnąć konstruktywną krytykę i coraz bardziej rozwijać swoje zdolności.
Negatywne skutki mediów społecznościowych.
Social media wpływają negatywnie na relacje, zdrowie psychiczne i fizyczne osób, które nadmiernie z nich korzystają. Prawie połowa młodych dorosłych narzeka, że przeglądanie mediów społecznościowych wieczorem pogłębiło ich problemy ze snem. Przyznawali się też do pogorszenia wyników w nauce i poczucia wykluczenia w trakcie śledzenia znajomych na social media.
Nadużywanie mediów społecznościowych wywołuje trudności z koncentracją i uwagą. Brzmi to tym bardziej niepokojąco, gdy weźmiemy pod uwagę, jak często sięgamy po telefon w sytuacjach ryzykownych. Narażanie swojego bezpieczeństwa dla zrobienia dobrego selfie przestaje już powoli szokować.
W ekran smartfona jesteśmy wpatrzeni cały czas – podczas gotowania, przechodzenia przez jezdnię, chodzenia po górach. Aż 55% kierowców sprawdza media społecznościowe w trakcie prowadzenia auta.
Negatywnych skutków nadużywania mediów społecznościowych jest wiele. Spośród nich rozwinęliśmy cztery, które najbardziej dotkliwie wpływają na dzieci i młodzież:
1. Ograniczony kontakt „na żywo”.
Stały kontakt online nie zastąpi bezpośrednich spotkań i rozmów. Interakcje na żywo mają ogromne znaczenie zwłaszcza w okresie dziecięcym. Co może się stać, jeśli dziecko ma częstszy kontakt ze smartfonem czy laptopem niż rówieśnikami?
Urządzenia ekranowe najbardziej negatywnie wpływają na rozwój najmłodszych dzieci. Kształtują ich ścieżki neuronalne odpowiadające za zdolności językowe i czytanie wtedy, gdy plastyczność ich mózgów jest największa. W konsekwencji u „cyfrowych dzieci” w późniejszych latach te zdolności rozwijają się gorzej w porównaniu z rówieśnikami.
Brak takich sygnałów w rozmowie jak mowa ciała, wyraz twarzy czy ton głosu rozmówcy sprawia, że u dziecka nie rozwijają się odpowiednie umiejętności społeczne. Ma trudności z odpowiednim rozpoznawaniem emocji i intencji innych, współpracą i empatią.
Ten problem nie omija też nastolatków. Bezpośrednie sytuacje życiowe uczą szybkich reakcji i podejmowania decyzji. Pisanie smsów czy wiadomości na Messengerze nie wymaga jednak natychmiastowej odpowiedzi. Można ją przemyśleć, lepiej sformułować, ukryć prawdziwe myśli i emocje.
Coraz więcej młodych osób skarży się na trudności z odbieraniem i wykonywaniem połączeń telefonicznych. Nie ma w tym nic dziwnego, skoro taka forma kontaktu jest po prostu mniej przewidywalna, trudniej ją kontrolować i dlatego budzi większy lęk. Wiele młodych osób nie jest przygotowanych do rozwiązywania problemów i konfliktów w realnym życiu i radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
2. Cyberprzemoc.
Wyobraź sobie, że musisz skrytykować kogoś na żywo. Jeśli nie jesteś akurat pod wpływem silnych emocji, pewnie spróbujesz zrobić to tak, by nie zranić drugiej osoby. Szczery komunikat to jedno, ale przesadnie przykre i ostre słowa mogą poskutkować utratą bliskiej relacji.
A teraz pomyśl, że mógłbyś skrytykować kogoś tak, że nie zobaczysz bezpośredniego efektu swojej wypowiedzi. Nie wiesz, czy druga osoba będzie roztrzęsiona albo smutna ani jak się zachowa. Co więcej, Twoje słowa pozostaną anonimowe i nie poniesiesz z tego powodu konsekwencji. Prawdopodobieństwo, że ton Twojej wypowiedzi stanie się ostrzejszy i bardziej agresywny, znacznie wzrasta.
Zarówno sprawcami, jak i ofiarami cyberprzemocy znacznie częściej są nastoletnie dziewczęta niż chłopcy. W bezpośrednich kontaktach oczekuje się od nastolatek, by rozwiązywały między sobą konflikty bez agresji fizycznej. Nastoletnie dziewczęta na ogół nie lubią też bezpośrednich kłótni i konfrontacji. Ich zachowania przemocowe są bardziej ukryte, częściej wyrażają się w obmawianiu i plotkach czy wykluczeniu z grupy.
Takie bariery zacierają się jednak w mediach społecznościowych. Przejawów cyberprzemocy jest tam wiele, od raniących i obraźliwych komentarzy i obrazków po ostre, agresywne opinie, którymi rzadko dzielimy się wprost w towarzystwie. Co ciekawe, za najgorsze medium społecznościowe pod tym względem uznano Instagrama.
Trudno oszacować skalę cyberprzemocy, ale w jednym z badań przyznało się do jej doświadczenia 35% nastolatków. Jej ofiary częściej nadużywają substancji, przechodzą przez epizody samookaleczeń i mają tendencje samobójcze.
3. Niskie poczucie własnej wartości.
Media społecznościowe sprzyjają porównywaniu się z innymi. Problem w tym, że większość użytkowników przedstawia uproszczony, wyidealizowany wizerunek, który zwykle niewiele ma wspólnego z prawdą. Publikują głównie pozytywne momenty z życia i treści na swój temat. Chwalą się sukcesami, a spośród wielu zdjęć wybierają te najlepsze, które następnie i tak retuszują.
Przedstawianie siebie jako lepszego niż w rzeczywistości nie jest niczym nowym. Dzięki mediom społecznościowym jest to jednak o wiele łatwiejsze. Współczesna młodzież porównuje się nie tylko z idealnym wizerunkiem modelek czy aktorów w czasopismach, ale i rówieśników. 87% użytkowników mediów społecznościowych w wieku od 13 do 21 lat regularnie korzysta z upiększających filtrów. Jedna piąta z nich nie opublikowałaby swojego zdjęcia bez retuszu.
Korzystanie z filtrów zmieniających wygląd jest szczególnie powszechne na Snapchacie, Instagramie i Tik Toku. Tylko niewielka część z nich wykorzystywana jest do rozbawienia innych. Większość używa ich, by po prostu wyglądać korzystniej. Tym trudniej osiągnąć wysokie poczucie własnej wartości, im więcej czasu spędzasz na udawaniu osoby, którą w rzeczywistości nie jesteś.
4. Lęk i obniżony nastrój.
Spędzanie od 5 do 7 godzin przed ekranem smartfona dziennie aż dwukrotnie zwiększa ryzyko depresji u nastolatków. Nasila też znacznie tendencje samobójcze. Już 2 godziny dziennie spędzone na scrollowaniu mediów społecznościowych wystarczy, by młodzież oceniała swoje zdrowie psychiczne gorzej w porównaniu z rówieśnikami offline. Co wywołuje tak drastyczne obniżenie nastroju?
Jedną z przyczyn jest poczucie braku reakcji innych, akceptacji i wpływu. Aż 43% nastolatków czuje się fatalnie, gdy nie dostaje polubień swoich postów i dlatego decyduje się je usunąć.
Duży odsetek uczestników mediów społecznościowych cierpi na FOMO. Odczuwają lęk, że ominie ich coś ważnego, gdy tylko są offline. Dlatego czują przymus ciągłego pozostawania w kontakcie z innymi i bycia na bieżąco. To z kolei prowadzi do przeciążenia informacyjnego, przytłoczenia i spadku nastroju.
Jak rozpoznać uzależnienie od mediów społecznościowych?
Niemal każdemu z nas przydałby się odpoczynek od mediów społecznościowych. Jest to jednak konieczne u osób z objawami uzależnienia. Przeczytaj poniższe zdania i zastanów się, które z nich dotyczą Ciebie. Im więcej opisuje Twoje zachowania, tym bardziej prawdopodobne, że jesteś uzależniony od social media:
1. Czujesz silny przymus regularnego korzystania z mediów społecznościowych takich, jak Facebook, YouTube, Tik Tok, Snapchat, Instagram, Twitter i inne.
2. Jedną z pierwszych czynności, które wykonujesz po obudzeniu, jest sprawdzenie mediów społecznościowych.
3. Korzystanie z mediów społecznościowych sprawia, że śpisz krócej niż powinieneś.
4. Odruchowo sięgasz po telefon, by zerknąć na media społecznościowe i trudno Ci się od tego powstrzymać.
5. Przeznaczasz na media społecznościowe coraz więcej czasu.
6. Kiedy publikujesz coś w mediach społecznościowych, przywiązujesz dużą wagę do liczby polubień, reakcji i komentarzy, jaką dostajesz.
7. Gdy próbujesz przerwać lub ograniczyć korzystanie z social media, ogarniają Cię nieprzyjemne emocje i czujesz napięcie w ciele lub inne objawy fizyczne.
8. Kiedy jesteś offline, czujesz się zestresowany, zaniepokojony, sfrustrowany lub przygnębiony.
9. Czas dla znajomych, rodziny, na rozwijanie zainteresowań, naukę czy pracę coraz częściej przeznaczasz na media społecznościowe.
10. Nawet, gdy nie korzystasz akurat z mediów społecznościowych, najczęściej myślisz o tym lub planujesz to zrobić przy najbliższej okazji.
11. Odczuwasz negatywne skutki korzystania z mediów społecznościowych, na przykład problemy ze snem, gorsza jakość nauki czy pracy, trudności z koncentracją i tak dalej.
12. Czujesz, że czas ucieka Ci przez palce za każdym razem, gdy zaglądasz do mediów społecznościowych.
Detoks od mediów społecznościowych - jak to zrobić?
Sposobów na ograniczenie czasu przeznaczanego na social media jest wiele. Czujesz, że zupełnie straciłeś kontrolę nad swoim zachowaniem, a jego negatywne skutki przynoszą Ci coraz większą szkodę? Jeśli wiesz, że nie poradzisz sobie bez psychologicznego wsparcia, najlepszym rozwiązaniem będzie praca z terapeutą specjalizującym się w uzależnieniach behawioralnych.
W ramach terapii zrozumiesz mechanizmy własnego uzależnienia i czynniki, które przeszkadzają Ci w dokonaniu zmiany. Nauczysz się nowych sposobów radzenia sobie z trudnościami i odzyskasz kontrolę nad czasem spędzanym w mediach społecznościowych.
Detoks od mediów społecznościowych przydałby się niemal każdemu z nas. Jak wprowadzić go w życie i ile czasu powinien trwać, aby był najbardziej skuteczny? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Podzielimy się jednak doświadczeniami i poradami osoby, która przetestowała na sobie kilka strategii detoksu od mediów społecznościowych:
1. 1 godzina na social mediach dziennie – wyznacz sobie dokładnie jedną godzinę w ciągu dnia, w której możesz korzystać ze wszystkich mediów społecznościowych. Pozostała część dnia powinna być jednak całkowitym detoksem od social media.
Efekt: możesz zauważyć po jakimś czasie, że wcale nie potrzebujesz całej godziny na social media. Zaczynasz bardziej efektywnie używać mediów społecznościowych zamiast biernie scrollować ekran. Dokładniej analizujesz treści, które opublikujesz następnego dnia.
2. 1 dzień bez social mediów – może być to na przykład wybrany dzień weekendu. Unikaj dni, w których z różnych powodów potrzebujesz skorzystać z social media. Najlepiej zaplanuj sobie też odpowiednio wcześniej ten czas. Umów się na spotkanie z przyjaciółmi albo wybierz się na wycieczkę za miasto.
Efekt: zabranie ze sobą telefonu z wyłączonym dostępem do Internetu stanowi na początku dużą pokusę. Z kolei pozostawienie go w domu jest trudniejsze, ale bardziej skuteczne. Może dać Ci to jednak poczucie wolności i pozwolić bardziej cieszyć się tym, co robisz.
3. Wybrane pory dnia bez social mediów – na przykład detoks od korzystania z social media po obudzeniu lub przed snem. Dobrze, abyś wybrał porę, w której zwykle zdarza Ci się tracić najwięcej czasu na scrollowanie ekranu.
Efekt: zaczynasz czuć, że Twoja uwaga jest mniej rozproszona. Dzięki temu szybciej i lepiej wykonujesz swoje codzienne obowiązki. Stajesz się bardziej skoncentrowany i wydajny, a pokusa sięgnięcia po smartfona w „zakazanych porach” z każdym dniem jest coraz mniejsza.
4. 1 miesiąc bez social mediów – wyzwanie tylko dla najbardziej zdeterminowanych. Jeśli jesteś zdecydowany go podjąć, na wszelki wypadek przygotuj się do tego wcześniej. Odinstaluj ze smartfona aplikacje do social media albo poproś bliską osobę o założenie kontroli rodzicielskiej na swoim telefonie.
Efekt: na początku możesz nie wiedzieć, co zrobić z tak dużą ilością wolnego czasu. Najpewniej jednak zainspiruje Cię to do aktywności, które od dawna odkładałeś na później. Możesz zacząć uczyć się nowego języka, czytać książki, na które nigdy nie miałeś czasu, chodzić na basen czy siłownię. Nagle znajdziesz czas na przekładane spotkania ze znajomymi, próbowanie nowych przepisów i realizowanie innych planów.
Choć media społecznościowe mają wiele zalet, czasami warto sobie od nich odpocząć. Nie istnieje idealna metoda detoksu od social media, która sprawdzi się u każdego. Jeśli jednak odpowiednio dostosujesz jego warunki do swojego życia, odkryjesz, jak wiele niespodziewanych korzyści możesz z niego czerpać.
Artykuł powstał na podstawie:
https://www.pewresearch.org/internet/2018/11/28/teens-and-their-experiences-on-social-media/
Korzystałam również z:
https://www.searchenginejournal.com/social-media/biggest-social-media-sites/
https://www.searchenginejournal.com/instagram-facts/314439/#close
https://truelist.co/blog/social-media-addiction-statistics/
https://hbr.org/2018/10/i-ran-4-experiments-to-break-my-social-media-addiction-heres-what-worked